Josef Jacobs (1894-1978) był jednym z najsłynniejszych asów myśliwskich I wojny światowej. Z 48 zwycięstwami powietrznymi (w tym 5 zestrzelonych balonów) zajął (wraz z Wernerem Vossem) czwartą pozycję wśród asów Cesarstwa Niemieckiego.
Lataniem zainteresował się jeszcze przed wojną i już w 1912 ukończył kurs pilotażu. Po wybuchu wojny wstępuje do cesarskiego lotnictwa, początkowo wykonując loty obserwacyjne i zwiadowcze, później także bombardujące. Pod koniec 1915 roku zostaje przeniesiony do lotnictwa myśliwskiego, które naówczas zaczęło się rozwijać jako samodzielny rodzaj sił powietrznych. Prawdopodobnie już 1 lutego następnego roku odniósł pierwsze zwycięstwo, zestrzeliwując francuskiego Caudrona, jednak brak było świadków walki. Pierwszym oficjalnie uznanym zwycięstwem Jacobsa było zniszczenie balonu obserwacyjnego 22 marca. Jednocześnie pełnił rolę instruktora lotniczego.
Do sierpnia 1917 roku latał w 22 Saksońskiej Eskadrze Myśliwskiej (Jasta 22). Po śmierci swojego przyjaciela, będącego dowódcą eskadry, poprosił o przeniesienie i od sierpnia został dowódcą Jasta 7, w której latał do końca wojny.
Na Fokkerze Dr I (historia płatowca http://mojeminiatury.nepo.pl/fokker-dr-i-172/) zaczął latać w styczniu 1918 roku. Z miejsca stał się gorącym zwolennikiem tego myśliwca. Wzorując się na von Richthofenie, maluje samolot na jednolity kolor, jednak, dla odróżnienia od „Czerwonego Barona” wybrał czarną barwę. Wkrótce zyskuje wśród alianckich pilotów przydomek „Czarnego Diabła”. Po odniesieniu 24 zwycięstw 18 lipca 1918 zostaje odznaczony orderem Pour la Mérite. Na czarnym trójpłatowcu lata do końca wojny.
Po wojnie do 1919 roku uczestniczy w walkach z bolszewikami na terenach państw bałtyckich. W 1921 przyjmuje ofertę władz tureckich i na kilka lat szkoli tamtejszych pilotów. Do Niemiec wraca w połowie lat 20. Po dojściu nazistów do władzy odmawia współpracy z nimi i trafia do więzienia, skąd wyszedł po osobistej interwencji Goeringa. Dzięki jego poparciu, mimo odnowy wstąpienia do NSDAP, prowadzi własną firmę lotniczą. II wojnę światową spędził w Holandii, gdzie przeniósł się przed jej wybuchem. Po inwazji niemieckiej ukrywał się pod przybranym nazwiskiem. Do Niemiec wrócił w 1945 roku. Zmarł w Monachium 29 lipca 1978 roku jako ostatni żyjący kawaler orderu Pour la Mérite.
Prezentowany model przedstawia malowanie samolotu Jacobsa z października 1918 roku. Zbudowany został na podstawie opracowania Wiesława Bączkowskiego z „Małego Modelarza” nr 12/1972 ze zmienionym przez mnie malowaniem (oryginalnie w „MM” został zamieszczony samolot Manfreda von Richthofena). Wydawnictwo dostępne jest jako skany na płycie CD w redakcji „Małego Modelarza”.
Niestety, podobnie jak S.E.5a z tego samego numeru, opracowanie zawiera liczne błędy i uproszczenia, szczególnie, jeżeli chodzi o sylwetkę płatowca. Starałem się je poprawić, nie wszystko jednak było możliwe. Cóż, takie były czasy i standardy. Trzeba wybaczyć.
Oba modele – Fokker Dr I i S.E.5a z „Małego Modelarze” 12/1972 w pozorowanej walce powietrznej